
Przez ciemności do światła
Noc Ciemna ze św. Janem od Krzyża
9 kwietnia 2025
“W noc jedną pełną ciemności,Udręczeniem miłości rozpalona,O wzniosła szczęśliwości!Wyszłam nie spostrzeżona,Gdy chata moja była uciszona”.
10 kwietnia 2025
“Bezpieczna pośród ciemności,Przez tajemnicze schody osłoniona,O wzniosła szczęśliwości!W mroki ciemności, w ukrycie wtulona,Gdy chata moja była uciszona”.
11 kwietnia 2025
“W noc pełną szczęścia błogiego,Pośród ciemności, gdzie mnie nikt nie dojrzał,Jam nie widziała niczego,Nie miałam wodza ni światła innegoPonad ten ogień, co w sercu mym gorzał”.
12 kwietnia 2025
“On mnie prowadził jasnościąBezpieczniej niźli światło południowe,Tam, gdzie mnie czekał z miłością,Gdzie nikt nie stanął istnością,O którym miałam przeczucie duchowe”.
13 kwietnia 2025
“O nocy, coś prowadziła,Nocy ty milsza nad jutrznię różaną!O nocy, coś zjednoczyłaMiłego z ukochaną,Ukochaną w Miłego przemienioną!”
14 kwietnia 2025
“Na mojej piersi kwitnącej,Którą dla Niego ustrzegłam w całości,Zasypia w ciszy kojącej,Wśród moich pieszczot szczodrości,A wiatr od cedrów niesie pieśń miłości”.
15 kwietnia 2025
“Rankiem, wśród wiatru,Gdym Jego włosy w pęki rozplatała,Prawica Jego pełna ukojeniaSzyję mą słodko opasała,Żem zatonęła pośród zapomnienia”.
16 kwietnia 2025
“Zostałam tak w zapomnieniu,Twarz mą oparłam o Ukochanego.Ustało wszystko w ukojeniu,Troski żywota mojegoSkryły się wszystkie w lilij wonnym tchnieniu”.