Parami do Nieba - start miał miejsce w Zawoi - Dumanie.pl - blog osobisty | o. Mariusz Wójtowicz OCD

Parami do Nieba – start miał miejsce w Zawoi

14 par, jeden rekolekcjonista i „wuchta” wiary oraz nadziei na przyszłość. Kochani! Właśnie zakończyliśmy drugą edycję małżeńskich, karmelitańskich rekolekcji „Parami do Nieba”. W długi, listopadowy weekend pojawiły się małżeństwa z całej Polski - z Warmii, z Warszawy i okolic, Gdańska, Wrocławia, Krakowa, z okolic Kielc, a nawet spod Szczecina. Był czas na poznanie duchowości karmelitańskiej, zaprzyjaźnienie się z wielkimi świętymi Karmelu czyli z Teresą Wielką, Janem od Krzyża, ale przede wszystkim ze Św. Elżbietą od Trójcy Świętej. Był też czas na adorację, spowiedź, rozmowy, ale również na wyjście w góry.

Ponadto życie udowodniło, że nikt tak nie przyciąga słońca jak małżeństwa. Dlaczego? Bo to już drugi raz okazało się, że to co wydaje się mało prawdopodobne – stanie się realne: uda się zdobyć Babią Górę w środku listopada i to bez kropli deszczu i pod czyściutkim niebem. Widok na Tatry był oszałamiający! Któż by się spodziewał, że propozycja Justyny i Kuby Witkowskich przerodzi się w coś, co ma potencjał na przyszłość! Dlatego niech te świadectwa będą dla Was zachętą do wzięcia udziału w tym niezwykłym przedsięwzięciu. O kolejnych edycjach i zapisach już wkrótce, a tymczasem kilka świadectw uczestników tej, minionej.


 

“Uśmiech to krzywa, która wszystko prostuje” – usłyszałem. I wiele zachęty do prostoty, spokoju i wolności w odkrywaniu siebie i Stwórcy. A! I że ciekawość to pierwszy stopień… do wiedzy. A ascezą to będzie danie sobie czasu na ciszę i zatrzymanie, najlepiej na łonie natury. Zdecydowanie wyjątkowy to był czas! Dzięki!

Rekolekcje małżeńskie z o. Mariuszem to cudownie spędzony czas. Jego ogromna wiedza i fascynacja Świętymi Karmelu przekazana w prosty sposób, rozpaliła nasze sercach jeszcze większą miłość do Boga, w naszym codziennym rodzinnym życiu. “Tam, gdzie nie ma miłości rozsiewajcie miłość, a zobaczycie, że będziecie ją zbierać”. św. Jan od Krzyża.

Dziękujemy za wspaniały czas spędzony w ciszy i zadumie, czas spotkania z Bogiem. Mogliśmy zajrzeć w głąb siebie i zastanowić się nad tym, co jest najważniejsze.

“Prosto żyć. Pięknie patrzeć. Mieć wielkie pragnienia. “Weekend odpoczynku i odkryć w Zawoi z genialnym widokiem na góry. Świat zachwyca codziennie!

Cudowny czas, odkrywania siebie, odpowiedzi na nurtujące pytania. Zachwyt ludźmi, miejscem, widokami. Faktycznie będąc tam człowiek odkrywa swoje Niebo. Dziękuję za wszystko.

Karmel to nasz DOM – w wymiarze fizycznym i duchowym. W nim odkrywamy PIĘKNO. Zatrzymujemy się i odpoczywamy. WDZIĘCZNOŚĆ – niezbędna i bardzo ważna! To STAN serca. My jesteśmy wdzięczni za Mistykę codzienności i za to, że z Wami poznajemy w jaki sposób to, co zwyczajne przeżywać nadzwyczajnie. RADOŚĆ to również stan serca. Radować się w Bogu to cieszyć się Jego obecnością. Przebywanie z Nim przynosi pokój serca. Tam, gdzie jest MIŁOŚĆ jest też radość. Wszystkim życzymy wielkich Pragnień, Pięknego patrzenia na świat i Prostego życia – dostrzegania małych rzeczy, wdzięczności i radości z tego, co zwyczajne, zwykłe, codzienne… NIEBO jest w nas.

Karmel to ja lubię!!! W każdej postaci!!!

Pragnienie prostoty piękna. Niebo jest w nas, świętość jest w nas, dary Ducha Świętego są w nas-wszystko do wydobycia! W modlitwie wewnętrznej patrzeć na Tego który patrzy. W relacji małżeńskiej wzajemnie zachwycać się sobą. Dostrzegać Niebo we współmałżonku. Bóg upraszcza życie, więc możemy dotykać Go przez swoją codzienność. I wiele wiele innych myśli, które teraz z głowy wpływają do serca… Dzięki!


To był absolutnie wyjątkowy czas. Czas naznaczony krokami we dwoje, bo na TYCH rekolekcjach postanowiliśmy kroczyć ”Parami do Nieba”. Czas spędzony w Zawoi, w Klasztorze Karmelitów Bosych, był czasem odkrywania, godzenia się i uwalniania. Siebie samych i siebie w małżeństwie. Każda z 14-tu par, które wzięły udział w tym niezwykłym wydarzeniu, zorganizowanym przez Fundację POD WSPÓLNYM DACHEM i prowadzonym przez Ojca Mariusza Wójtowicza, była wyjątkowa – wyjątkowa, bo każdy z NAS jest wyjątkowy, a to oznacza, że i suma „Żona + Mąż” też za każdym razem daje wyjątkowy w skali Wszechświata wynik! I Bóg to wie, tyle że nam przychodzi to o wiele trudniej. Te rekolekcje – za sprawą Ojca Mariusza – stały się okazją by zrozumieć, że „Parami do Nieba” to można, ale tylko jeśli każde – Żona i Mąż – zrozumie, że Niebo i Świętość jest w nim, wystarczy je odkryć. I co najważniejsze, szukać trzeba blisko, w codzienności, w każdym małżeńskim i rodzicielskim doświadczeniu. Bo być ŚWIĘTYM, to rzetelnie dbać o dom, pracować, zabiegać o rozwój i zdrowie dzieci. To także cieszyć się wspólnymi małżeńskimi chwilami – szukać ich i dawać sobie CZAS. Bo CZAS to MIŁOŚĆ, a dziś i jedno, i drugie to luksus. Co jeszcze pojęliśmy? A no to, że zjedzenie cukierka może być inspirujące (dzięki Justynko i Kubo za słoik słodyczy pełen „tekścików” z dobrymi myślami i podpowiedziami!), że wyjście na permanentnie wietrzną Babią Górę w listopadzie przy pełnym słońcu jest możliwe, że mimo, że jesteśmy z całej Polski łączy nas jedno – pragnienie prostoty. Prostoty, którą przynosi Bóg, obecny w Ojcu, Synu i Duchu Świętym. A droga która tam wiedzie prowadzi przez Karmel. Zwłaszcza ten w Zawoi.