WYJŚĆ Z CIASNOTY - 2 Niedziela Zwykła C - Dumanie.pl - blog osobisty | o. Mariusz Wójtowicz OCD

WYJŚĆ Z CIASNOTY – 2 Niedziela Zwykła C

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: “Nie mają wina”. Jezus Jej odpowiedział: “Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?” Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: “Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: “Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: “Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: “Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. (J 2, 1-11)

5 chlebów wskazówek:

  1. Twoje zasady, zadania i obowiązki – w postaci kamiennych stągwi – potrzebują wody Twojego człowieczeństwa: uśmiechu, dobroci serca i słowa nadziei.
  2. Zaufanie Jezusowi przemienia wodę wysiłku w wino świętowania. Czym większy trud, tym potem większa jest radość z osiągniętego celu.
  3. Nie odkładaj pomocy na jutro, bo jutra może nie być, a Twoja wrażliwość serca może ostygnąć.
  4. Nie myśl ciągle o tym, czego Ci brakuje, zwróć uwagę na to, co już masz.
  5. Maryja pozwoli Ci uwierzyć w niezwykłość Twojego działania i wyjść z ciasnoty swojego myślenia.

2 ryby cytatów:

Arcybiskup Fulton Sheen:

Tak oto na uczcie weselnej uczynił to, czego nie chciał uczynić na pustyni; zdziałał na pełnym widoku ludzi to, czego odmówił Szatanowi. Szatan prosił Go, by zamienił kamienie w chleb, aby stał się On Mesjaszem gospodarczym. Jego Matka poprosiła Go, aby zamienił wodę w wino, aby mógł stać się Zbawicielem. Szatan kusił Go, by zawrócić Go od śmierci; Maryja «kusiła» Go ku śmierci i Zmartwychwstaniu. Szatan próbował Go poprowadzić z dala od krzyża; Maryja posłała Go ku krzyżowi.

Błogosławiony Stefan Wyszyński:

Jak wielką łaską dla Kościoła było Twoje macierzyństwo, od początków narodzenia Kościoła! Jak Bóg jest delikatny, że ani na chwilę nie pozostawia nas bez Matki. (…) W rysach matki rozpoznajemy największe podobieństwo do jej dzieci. Jeżeli więc chcemy poznać Syna, musimy przyglądać się Matce. Matka prowadzi do Syna!