Przychodzi nas odkupić
W ciało przyobleczony.
Filonie, czy pojmujesz,
Że to Bóg Nieskończony?
Wyrwał nas z więzów śmierci,
Lecz z nami jest złączony
Nasz brat, Janie, Błażeju,
Chociaż Bóg Nieskończony!
Po cóż tu przyszedł do nas,
By wieść żywot wzgardzony?
– By zgładzić grzechy nasze
On, Władca Nieskończony.
I widzę Go w stajence
Drży, na sianku złożony,
Przy Nim święta Panienka
W nędzy – Bóg Nieskończony.
Lecz po cóż to zdziwienie?
Cud miłości spełniony!
Służmy Mu aż do śmierci,
Bo On Bóg Nieskończony!
Przychodzi nas odkupić
W ciało przyobleczony.
Filonie, czy pojmujesz,
Że to Bóg Nieskończony?
Wyrwał nas z więzów śmierci,
Lecz z nami jest złączony
Nasz brat, Janie, Błażeju,
Chociaż Bóg Nieskończony!
Po cóż tu przyszedł do nas,
By wieść żywot wzgardzony?
– By zgładzić grzechy nasze
On, Władca Nieskończony.
I widzę Go w stajence
Drży, na sianku złożony,
Przy Nim święta Panienka
W nędzy – Bóg Nieskończony.
Lecz po cóż to zdziwienie?
Cud miłości spełniony!
Służmy Mu aż do śmierci,
Bo On Bóg Nieskończony!