Mówi o czwartej szkodzie, jaka grozi duszy z wyraźnych, nadprzyrodzonych pojmowań pamięci. Szkoda ta utrudnia zjednoczenie.
1. Niewiele jest do mówienia o tej czwartej szkodzie. Na każdym bowiem niemal miejscu tej trzeciej księgi wyjaśnialiśmy i uzasadnialiśmy, że dusza, chcąc dostąpić zjednoczenia z Bogiem w nadziei, musi się wyzbyć wszelkiego posiadania pamięciowego. Aby bowiem osiągnąć pełną nadzieję w Bogu, trzeba wpierw wyrzucić z pamięci wszystko, co nie jest Bogiem. Żadna zaś forma, kształt, obraz czy jakieś inne poznanie, podpadające pod pamięć, nie jest Bogiem i nie ma do Niego żadnego podobieństwa, jako żadne rzeczy: niebieskie, ziemskie, naturalne czy nadprzyrodzone nie są podobne do Boga. Wskazuje na to Dawid, mówiąc: “Nie masz Tobie podobnego między bogami. Panie”. Dlatego też jeśli pamięć pragnie zatrzymać jakąś rzecz, tym samym przeszkadza zjednoczeniu się z Bogiem. Najpierw dlatego, że zapełnia się c
zymś innym, a następnie im więcej posiada czegoś innego, tym mniej ma nadziei.
2. Z konieczności więc musi dusza ogołocić się i oderwać od wszystkich form i pojęć szczegółowych odnośnie do rzeczy nadprzyrodzonych. Wtedy bowiem nie będzie stawiała przeszkody dla swego zjednoczenia z Bogiem w doskonałej nadziei.
Mówi o czwartej szkodzie, jaka grozi duszy z wyraźnych, nadprzyrodzonych pojmowań pamięci. Szkoda ta utrudnia zjednoczenie.
1. Niewiele jest do mówienia o tej czwartej szkodzie. Na każdym bowiem niemal miejscu tej trzeciej księgi wyjaśnialiśmy i uzasadnialiśmy, że dusza, chcąc dostąpić zjednoczenia z Bogiem w nadziei, musi się wyzbyć wszelkiego posiadania pamięciowego. Aby bowiem osiągnąć pełną nadzieję w Bogu, trzeba wpierw wyrzucić z pamięci wszystko, co nie jest Bogiem. Żadna zaś forma, kształt, obraz czy jakieś inne poznanie, podpadające pod pamięć, nie jest Bogiem i nie ma do Niego żadnego podobieństwa, jako żadne rzeczy: niebieskie, ziemskie, naturalne czy nadprzyrodzone nie są podobne do Boga. Wskazuje na to Dawid, mówiąc: “Nie masz Tobie podobnego między bogami. Panie”. Dlatego też jeśli pamięć pragnie zatrzymać jakąś rzecz, tym samym przeszkadza zjednoczeniu się z Bogiem. Najpierw dlatego, że zapełnia się c
zymś innym, a następnie im więcej posiada czegoś innego, tym mniej ma nadziei.
2. Z konieczności więc musi dusza ogołocić się i oderwać od wszystkich form i pojęć szczegółowych odnośnie do rzeczy nadprzyrodzonych. Wtedy bowiem nie będzie stawiała przeszkody dla swego zjednoczenia z Bogiem w doskonałej nadziei.